MrSomebody MrSomebody
2224
BLOG

Prawica nie chce kontrrewolucji

MrSomebody MrSomebody PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

W artykule pt. Konieczność „duchowego przejęcia władzy” opublikowanym na portalu pch24.pl prof. Grzegorz Kucharczyk stawia tezę, że obecna szeroko rozumiana prawica, zarówno w Polsce, jak i za granicą nie jest w stanie i nawet nie próbuje postawić tamy temu co św. Jan Paweł II nazwał „cywilizacją śmierci” czyli lewicowej inżynierii społecznej, której głównymi postulatami są aborcja, eutanazja, promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji oraz wyrugowanie Boga i Kościoła z życia publicznego. Wedle autora politycy sami nie nazywają siebie kontrrewolucjonistami co jest bardzo znamienne. Co prawda podczas wrześniowego Forum Ekonomicznego w Krynicy Jarosław Kaczyński i premier Węgier Viktor Orban mówili o potrzebie „kulturowej kontrrewolucji” jednak zapowiedzi te okazały się pustosłowiem.

Już miesiąc później, na początku października Kaczyński i PiS przestraszyli się wrzaskliwych protestów fanatycznych lewaków i feministek popieranych przez media głównego nurtu, stworzone przy aprobacie tajnych służb PRL i takiego zwolennika aborcji jak „Goebbels stanu wojennego” Jerzy Urban. Podobnie na Węgrzech dalej obowiązuje ustawa dopuszczająca aborcję na życzenie, a rząd Fideszu nie zamierza jej zaostrzyć. Z podobnym przypadkiem mieliśmy do czynienia w stanie Ohio, gdzie ustanowiono prawo zakazujące aborcji od pierwszego uderzenia serca nienarodzonego dziecka. Ustawa ta została jednak zablokowana przez republikańskiego gubernatora tego stanu Johna Kasicha, który deklarował ze jest przeciw zabijaniu, ale taka ustawa miałaby przynieść odwrotny skutek niż zahamowanie tego okrutnego procederu. Argumentacja bardzo podobna do tego stosowanej przez polityków PiS. O postawie „prawicowej” CDU w Niemczech i brytyjskich Konserwatystów nie ma sensu pisać bo nie różni się niczym od postulatów lewicy.

Autor artykułu przywołuje książkę Pata Buchanana „Konserwatywne głosy, liberalne zwycięstwa”, w której autor zastanawia się czemu mimo przejęcia władzy przez prawicę rewolucja idzie dalej i zbiera kolejne żniwa. Wedle niego kluczem są nominacje i decyzje ludzi niepewnych bądź uległych wpływom, które doprowadziły do przegłosowania w amerykańskim Sądzie Najwyższym ustawy o powszechnej aborcji w 1973 roku czy legalizacji małżeństw homoseksualnych przed rokiem, którą zatwierdzili m. in. sędziowie nominowani przez Johna Kennedy'ego czy Ronalda Reagana. Kluczowe są więc decyzje poszczególnych ludzi, a nie jakiś determinizm dziejowy.

Kucharczyk podaje również przykłady prawdziwych kontrrewolucjonistów czyli na przykład Piotra Skargę i jego wystąpienia przeciw herezji reformacji czy św. Jana Marię Vianneya walczącego z katastrofalnymi skutkami rewolucji we Francji. Wspomina o setkach tysięcy ludzi chcących postawić tamę bolszewizmowi i komunizmowi. Ze swojej strony do tego grona dorzucę postaci niezłomnych księży czyli bł. Jerzego Popiełuszkę i jego serdecznego przyjaciela ks. Stanisława Małkowskiego. Obaj kapłani bezkompromisowo występowali w obronie prawdy i przeciwko samej ideologii komunizmu, a także byli wielkimi orędownikami ochrony życia ludzkiego od poczęcia. Ksiądz Jerzy został zamęczony i zamordowany przez nieznanych do dziś sprawców, a ks. Stanisław ma ograniczone możliwości głoszenia Słowa Bożego i jest kompletnie zmarginalizowany.

Przykłady te i postawa przywołana przez profesora Kucharczyka pokazuje, że w walce z różnymi rewolucjami, a mającymi tę samą bezbożną i antykatolicką twarz nie można liczyć na zaszczyty i stanowiska. Trzeba być przygotowanym na ciężką, codzienną pracę u podstaw nie zawsze przynoszącą szybkie owoce. Nie jest to więc wymarzona droga do szybkiej kariery w polityce, mediach czy wymiarze sprawiedliwości. Jeśli dodamy do tego ciągłe ataki werbalne, a w przypadku reżimów totalitarnych także możliwość utraty zdrowia lub życia widzimy trudność w takiej postawie. Nie można jednak spocząć na laurach i mówić o tym jakie to kompromisy są trudne i że nie można nic zrobić. Warto posłuchać wspomnianego błogosławionego księdza Jerzego, wedle którego „bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa za za parę srebrników jałowego spokoju”. Niech te słowa nękają nas, uważających się za chrześcijan i ludzi prawicy.

Źródła:

http://www.pch24.pl/koniecznosc-duchowego-przejecia-wladzy,48222,i.html

http://wpolityce.pl/polityka/307451-polska-i-wegry-oglaszaja-kontrrewolucje-kulturalna-debata-kaczynski-orban-w-krynicy

TVP INFO

http://www.mistrzejowice.net/Bl-Ks-J-Popieluszko,keh/Kazanie-Ks-Jerzego,adbe.html

Telewizja Republika

MrSomebody
O mnie MrSomebody

Wierzący katolik, z zawodu anglista i człowiek o wielu zainteresowaniach. Miłośnik teleturnieju "Jeden z Dziesięciu". Politykę i życie publiczne obserwuję odkąd pamiętam. Piszę w tym temacie od około roku.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka