MrSomebody MrSomebody
1168
BLOG

Nadzwyczajna kasta blokuje Trumpa

MrSomebody MrSomebody USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 25


Od września zeszłego roku, sporą popularnością cieszy się określenie „nadzwyczajna kasta ludzi” sędzi Ireny Kamińskiej z Naczelnego Sądu Administracyjnego, która tak określiła swoje środowisko. Sędziowie, jak widać po ich wysokiej przedstawicielce uważają się za ludzi wybranych, namaszczonych i chyba nieomylnych. Widać to szczególnie po ich histerycznych reakcjach na zapowiedzi reformy wymiaru sprawiedliwości i Krajowej Rady Sądownictwa, a także po postawie byłego już prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który sam określił się mianem „ajatollaha”, a kierowana przez niego instytucja blokowała wszystkie pomysły forsowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości za wszelką cenę broniąc status quo III RP.

Z analogiczną sytuacją mamy do czynienia w Stanach Zjednoczonych. Sędzia federalny James Robart z Seattle (stan Waszyngton; nie mylić z miastem o tej samej nazwie) cofnął dekret prezydenta Donalda Trumpa mówiący o zakazie wjazdu imigrantów z krajów muzułmańskich takich jak m. in. Syria, Jemen czy Irak. Tym sposobem wola demokratycznie wybranego prezydenta została uchylona. Trump określił decyzję mianem „śmiesznej” i zapowiedział odwołanie. Sytuacja ta pokazuje jak w soczewce; sędzia z rządzonego przez lewicową Partię Demokratyczną stanu sprzeciwia się prawicowemu w pewnych działaniach prezydentowi, który chce ograniczyć napływ islamskich imigrantów i ograniczyć ryzyko zamachów terrorystycznych. Wydaje się, że dla lewicy nie ma znaczenia bezpieczeństwo, a pobłażliwe traktowanie islamu i jego wyznawców jako element poprawności politycznej jest tego dowodem.

Trump ośmielił się sprzeciwić tej postawie i od razu decyzję zablokowano. Oczywiście, można podnosić komentarze, że dekret miał słabe podstawy prawne i nie był odpowiednio przygotowany, ale to nie jest w tym najważniejsze. Sedno problemu tkwi w fakcie, że ludzie promujący lewicowo-liberalną wizję świata z polityką multikulti, wyrzuceniem chrześcijaństwa z przestrzeni publicznej i patologicznie postrzeganą definicją wolności zrobią wszystko by wdrożyć ją w życie, a już zastosowaną będą bronić do końca. Nie jest ważne dobro obywateli, bezpieczeństwo, sprawiedliwość; ważny jest fakt, że jest poprawnie politycznie i triumfuje lewicowa wolność.

Podobnie w Polsce, dla znakomitej większości przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości sytuacja jest wymarzona. Niekontrolowani przez nikogo, z immunitetami, praktycznie bezkarni w swoich decyzjach i wielu skandalicznych wyrokach. Wymiar sprawiedliwości powinien wiedzieć, że służy ludziom a nie sobie i pewnym grupom wpływów i interesów. Niestety, od dziesiątek lat widać, że rzeczywistość odbiega od tego ideału, w sposób momentami wręcz skandaliczny co widać patrząc na niezliczone programy i reportaże dokumentujące patologie Temidy. Na Zachodzie, trzecia władza od dawna nie jest apolityczna i aprobuje oraz chroni wszelkie nowinki rządzącego lewicowo-liberalnego establishmentu, nie bacząc na zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo państwa. Bardzo czytelnie pokazuje to właśnie decyzja wspomnianego sędziego z Seattle, który bardzo szybko zablokował decyzję prezydenta, ignorując decyzję obywateli, którzy wybrali Trumpa, tym samym pozwalając mu realizować własny program i działania.

Źródła:

Telewizja Republika

ARD

MrSomebody
O mnie MrSomebody

Wierzący katolik, z zawodu anglista i człowiek o wielu zainteresowaniach. Miłośnik teleturnieju "Jeden z Dziesięciu". Politykę i życie publiczne obserwuję odkąd pamiętam. Piszę w tym temacie od około roku.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka